Scenariusz inscenizacji „Pożegnanie ze szkołą”.
Cele: publiczne prezentowanie przygotowanych tekstów wdrażanie do właściwej interpretacji humorystycznych wierszy popularyzowanie poezji dla dzieci popularyzowanie właściwych postaw uczniów poprzez ukazanie w „krzywym zwierciadle” wad i przywar
Uroczystość zostanie przeprowadzona w dn.18.06.2004r. Występ dzieci odbędzie się w sali gimnastycznej, udekorowanej wesołymi plakatami. Dzieci wystąpią w strojach dostosowanych do ról, jakie odgrywają lub w strojach galowych. W uroczystości wezmą udział rodzice uczniów kl. III.
Przebieg uroczystości
Na scenie część dzieci siedzi w ławkach, część stoi półkolem. Wszystkie dzieci śpiewają pierwszą zwrotkę i refren piosenki „Nasza piątka”
Nasza „Piątka” ukochana buda stara. Tu wciskają nam w mózgowia wiadomości, tu nie tylko nauczanie, lecz zabawa trochę śmiechu, więcej zgrywów i grom złości. Ref. Ale potem są wakacje, są obozy i kolonie także są. Hej uczniowie, fajni ludzie co się uczą w naszej budzie, hej uczniowie, uczniowie są OK!
Dziewczynka 1 Złocą się zboża w koło, rok szkolny już się kończy. Trzeba się z naszą szkołą na tyle dni rozłączyć. Chłopiec 1 Zanim się rozstaniemy z naszą klasą chcę państwa zaprosić na część artystyczno – humorystyczną w której wystąpią różne typy, jakie udało nam się „wyhodować” w ciągu trzech lat nauki.
Chłopiec 2 Typek numer 1- SPÓŹNIALSKI
Chłopiec 3 Wstaje z ławki, przeciąga się i mówi od czasu do czasu ziewając Zdążył Kopernik ruszyć Ziemię, Gagarin zdążył ją okrążyć, a ja tak rano sobie drzemię, że na nic nie mam czasu… zdążyć. I tym wśród innych się wyróżniam, że się zegarem nie przejmuję, więc często się na lekcje spóźniam – zdążę natomiast…dostać dwóję.
Chłopiec 2 Typek numer 2 – GAPA
Chłopiec 3 Wstaje z ławki, mówi szeptem wskazując na Spóźnialskiego To jest ohydne, co on robi! opinię klasy psuje nam! wskazuje dumnie na własną pierś Moja postawa klasę zdobi, bo ja uważnie się przyglądam… jak się na przykład bąki zbija, jak mucha chodzi po pułapie, a lekcja sobie mija, mija… rozgląda się po suficie a ja się gapię, gapię, gapię… Chłopiec 2 Typek numer 3 – ROZRABIACZ
Chłopiec 4 Wstaje z ławki, głośno mówi Gżegżółka znanym był murarzem – rozróbką wapna się dorabiał. Ja powiedziałem, że pokażę. Wypina dumnie pierś i pokazuje zaciśnięte pięści jak i bez wapna się rozrabia! Tu się podpowie, tam się wrzaśnie, tego się popchnie – co oznacza, że nie Gżegżółka, lecz ja właśnie zdobyłem sławę… rozrabiacza.
Chłopiec 2 Typek numer 4 –ZBIERACZ
Chłopiec 5 Zbieram znaczki, fotosy, muszle większe i małe, zbieram chętnie motyle i nalepki z zapałek. Zbieram drobne kamyczki, jak to mówią – „na szczęście”, ale w szkole złe stopnie zbieram jednak najczęściej.
Chłopiec 2 Typek numer 5 – MYŚLICIEL
Chłopiec 6 Wstaje z ławki, pokazuje otwarty zeszyt z wpisaną wielką dwóją Proszę pani, ja się bardzo dziwię, ja tę dwóję mam niesprawiedliwie! Ja umiałem i … mówiąc ściśle, ja tę dwóję mam za to że myślę. Myślę w domu i na drodze, i gdzie da się, a najwięcej, proszę pani, myślę w klasie. Myślę: osiem… ale czego osiem? Myślę: osiem piegów mam na nosie. Myślę: ile w mrowisku jest mrówek? Myślę: ile będzie jeszcze klasówek? Ile włosów właściwie ma człowiek? Ile myśli mi chodzi po głowie? Ile kropek mieć może biedronka? Ile minut jest jeszcze do dzwonka? Myślę, myślę, napisałem: Klasówka – i dalej ani słówka. Więc jeśli uchodzę za lenia to tylko na skutek myślenia. Chłopiec 2 Typek numer 6 – DETEKTYW
Chłopiec 7 Wychodzi z grupy dzieci, w ręku trzyma dużą lupę Ja jestem szkolnym detektywem. Myślicie, że to niemożliwe? Ależ to nawet nic trudnego – Wystarczy przyjrzeć się kolegom. Uważnie patrzy przez lupę na pulpit ławki Ktoś wyciął napis na pulpicie. Kto? Zaraz zgadnę, zobaczycie! Już biorę lupę, patrzę… badam… No oczywiście, że to Adam! Bo tylko on ma fiński nóż – i przez „u” pisze „tchórz”… Bierze do ręki książkę A tu zagadkę nową mamy: Książka, a na niej tłuste plamy. I to nietrudna jest zagadka. Czyja to książka? Jasne, Władka! On wciąż zajada chleb ze smalcem i bierze książki w tłuste palce… Można powiedzieć bez przesady, Każdego zdradzą własne ślady. I po tych śladach was wykrywa Oko szkolnego detektywa.
Chłopiec 2 Typek numer 7 – MARZYCIEL
Chłopiec 8 Wstaje z ławki z rozmarzoną miną Czy to się zdarzy – czy się nie zdarzy, lubię czasami sobie pomarzyć. …Marzę,że jutro zamiast przyrody pójdziemy z całą klasą… na lody. Zamiast klasówki – będzie siatkówka albo na przykład lekcja pływania, że wiersz mi szybko sam wejdzie w głowę, a… krasnoludki zrobią zadania. Że zamiast, jak to dotychczas bywa, niedostateczne same obrywać, piątki (wyłącznie) miałbym w zeszycie… Lubię czasami sobie pomarzyć, bo cóż bez marzeń warte jest życie?
Chłopiec 2 Typek numer 8 – PRZYRODNIK
Chłopiec 9 Przyrodę kocham, lubię, cenię, po prostu wielbię niesłychanie. Lecz nie potrafię wytłumaczyć dlaczego wciąż gałęzie łamię.
Chłopiec 2 Typek numer 9– DZIEWCZYNA – CYTRYNA
Dziewczynka 2 wychodzi z grupy dzieci Krzywią się na mnie koledzy z klasy, bo wywołuję w klasie kwasy.
Chłopiec 2 Typek numer 10 – BLUSZCZ
Chłopiec 10 O własnych siłach piąć się nie umiem – podpórek szukam w kolegów tłumie. Bez podpowiedzi leżę jak długi… Pada na podłogę, podnoszą go koledzy i odprowadzają do ławki
Chłopiec 2 Typek numer 11 – KAKTUS
Chłopiec 11 Odkąd prymusem zostałem w szkole – piątkami wszystkich was w oczy kolę. Głowę mam tęgą, lecz – wiedzcie o tym – pomóc nikomu nie mam ochoty. Chłopiec 2 Typek numer 12 – NIEZAPOMINAJKA
Dziewczynka 3 Dawne urazy, stare niechęci skrzętnie gromadzę w swojej pamięci. Nic nie przebaczam, nie zapominam, nie mam przyjaciół…
Dzieci siedzące w ławkach mówią: Nie nasza wina
Chłopiec 2 Typek numer 13 – STOKROTKA
Dziewczynka 4 i 5 Stokrotnie my – stokrotki obie, puszczamy każdą plotkę w obieg. A każda plotka, co was dotknie, potem się na nas mści stokrotnie.
Chłopiec 2 Typek numer 14 – MIMOZA
Dziewczynka 6 i 7 Drżymy ze zgrozy, lejemy ślozy, wszystko nam szkodzi, bośmy mimozy. Widownia też nas lękiem napawa – braw nam nie bijcie. Nam - szkodzą brawa…
Chłopiec 2 Niestety – koniec naszej sztuki! Każdy, co się wzruszył szczerze, nim się zabierze do nauki, przykładów z „typków” niech nie bierze, bo to są typki nieciekawe i takich w klasie u nas nie ma.
a…uczniowie śpiewają pozostałe zwrotki piosenki „Nasza Piątka” Pedagodzy są tu mili, choć czasami bywa burza, a nierzadko z piorunami. nad zeszytem lub dzienniczkiem dwójkowicza „bania” wtedy już rodziców nie zachwyca. ref. Nasza „Piątka” …..
Czas klasówek tutaj w Piątce dobrze znamy, co godzinę jakąś kartkóweczkę mamy, na polaku: rzeczowniki, czasowniki a delikwent milcząc stoi przy tablicy. ref. Nasza „Piątka”….
Dzieci ustawiają się w „pociąg”, obok stoi dwoje dzieci
Chłopiec 12 Stoi w czapce kolejarza obok „pociągu” Już parowóz parą pyka „Proszę wsiadać!” „Drzwi zamykać!” Opuszczamy pierwszą stację – odjeżdżamy na wakacje.
Dziewczynka 8 Spójrzcie! Dzieci stoją w oknie, wszystkie mają dobre stopnie, do następnej przeszły klasy, więc wesołe będą wczasy.
Dzieci razem Na dwa długie miesiące Żegnaj szkoło kochana!
„Pociąg”rusza, na końcu dołącza się dwoje dzieci. Wszyscy śpiewają piosenkę „Jak dobrze nam” Jak dobrze nam zdobywać góry i młodą piersią chłonąć wiatr, prężnymi stopy deptać chmury i palce ranić o szczyt Tatr. ref. Mieć w uszach szum mieć w uszach szum strumieni śpiew strumieni śpiew a w żyłach roztętnioną krew…. Kończąc piosenkę „pociąg wyjeżdża”(na chwilę) z sali. Po chwili wraca. Dzieci kłaniają się.
opracowała mgr Irena Adamska nauczycielka kształcenia zintegrowanego z SP nr 5 w Hajnówce
Tworząc scenariusz wykorzystałam wiersze poetów: Edwarda Szymańskiego Marii Terlikowskiej Czesława Janczarskiego Wandy Chotomskiej Wacława Bisko Joanny Kulmowej Igora Sikieryckiego |